Tabletka niezgody – TOK FM i Gazeta Prawna
Antykoncepcja awaryjna, zwłaszcza w przypadku jej dostępności dla nieletnich budzi ostatnio sporo emocji. Biskupi, farmaceuci, lekarze (Premier Kopacz i minister Arłukowicz), każdy ma swoje zdanie.
A jak to wygląda w świetle obecnie obowiązujących przepisów prawnych? Na ten temat wypowiadałam się we wtorek w Gazecie Prawnej w artykule Nie każdy może kupić tabletkę dzień po:
Choć teoretycznie przepisy są w tym względzie jasne, to pozostają wątpliwości praktyczne. Jak zauważa mec. Katarzyna Przyborowska, specjalizująca się w prawie medycznym, w szczególnych przypadkach (za zgodą sądu) kobieta może po ukończeniu 16. roku życia wyjść za mąż.
– Co jest równoznaczne z uzyskaniem pełnej zdolności do czynności prawnej. Skoro w myśl prawa jest wówczas pełnoletnia, to powinna mieć możliwość swobodnego zakupu pigułki „dzień po” – zaznacza mec. Przyborowska.
Jest to o tyle istotne, że dziś dowody osobiste wydawane są nie tylko pełnoletnim, a na samym dokumencie nie ma informacji o stanie cywilnym.
– Co oznacza, że taka kobieta musiałaby okazać skrócony odpis aktu małżeństwa – rozkłada ręce mec. Przyborowska.
W środę gościłam zaś na antenie Radia Tok Fm:
Według mnie kategorycznie powinno się tego zabronić. Serce się kraja, zwłaszcza kiedy się wie o tym, ile problemów mają ludzie z zajściem w ciążę.
Te tabletki czy sa z recepta czy nie to i tak sa bardzo często dostępne na internecie .
Pięknie skonstruowany temat zastępczy. Czekamy na kolejne, do wyborów jeszcze jest trochę czasu 🙂
Każda dziewczyna, kobieta powinna sama decydować czy chce wsiąść taką tabletkę czy nie. A nie przedstawiać akt małżeństwa- żenada.
Każda kobieta, mężatka czy nie sama powinna decydować czy chce być w ciąży a nie sąd.