Projekt ustawy o leczeniu niepłodności – konsultacje społeczne
Niedawno Ministerstwo Zdrowia przekazało do konsultacji społecznych projekt ustawy o leczeniu niepłodności.
Na zgłaszanie uwag jest czas do 18 sierpnia 2014 r.
Każdy kto jest zainteresowany problemem leczenia niepłodności w Polsce ma szansę zabrać głos. Najlepiej swoje uwagi przesłać do organizacji, którym ustawę wysłano do zaopiniowania.
O tym jakie propozycje zawiera ustawa można też przeczytać w Newsweeku.
W końcu politycy się ruszyli z tak ważnym aspektem dla niepłodnych par. Może więcej par będzie miało prawo do zapłodnienia in vitro.
Jestem ciekawy co z tego wszystkiego wyniknie, kontrowersyjne ustawy w Polsce są w odpowiedni sposób kontrowersyjnie nagłaśniane…
Wielkie dzięki za przydatne informacje. Na pewno zabiorę głos w tej sprawie.
No nie wierzę, że ktoś w końcu społeczeństwo pyta o zdanie….
Bardzo dobrze…w końcu ktoś poszedł po rozum do głowy. Takie konsultacje społeczne powinny być normą w naszym kraju.
Ustawa o in vitro jest zdecydowanie bardzo potrzebna. Krytycy powinni trzeźwo spojrzeć na świat, szczególnie w czasach niesamowitych problemów demograficznych. Liczę na pozytywny skutek tych konsultacji i trzymam kciuki za dalszy rozwój tematu.
Myślę że temat podlega dyskusji przeciesz jest tyle dzieci w Domach Dziecka potrzebują rodziców a te pieniądze można przeznaczyć na inne potrzeby
Kontrowersyjne decyzje zawsze wzbudzają emocje zobaczymy co z tego wyniknie
kiedy będzie wiadomo co dalej z tą ustawą?:)
Na razie projekt był na etapie konsultacji. Z tego co wiem, to sporo środowisk zgłosiło swoje uwagi. Ja np. pracowałam w grupie roboczej Naszego Bociana -> tu można przeczytać uwagi do tego projektu:
http://www.nasz-bocian.pl/node/47053
Mam mieszane uczucia co do tej ustawy. Nieplodnosc to powazny problem, ale tyle dzieci czeka na adopcje, a pieniadze te moznaby przeznaczyc np.na onkologie..
Nie chce być niegrzeczny ale ta ustawa ma naprawdę źle sformułowane prawa i dlatego też wypadało by ją poprawić bo w tej formie nie działa ona tak jak powinna.
Ale to dopiero projekt ustawy, i jeszcze daleka i wyboista droga do jej uchwalenia. A konsultacje były po to (i m. in. brałam w nich udział), żeby to prawo było napisane jak najlepiej. Pytanie czy ustawodawca weźmie pod uwagę wnioski płynące z konsultacji społecznych.